Przychodzi pacjent do masażysty – ciąg dalszy :)

dlaczego warto wybrać się na masaż
O tym czym jest masaż i jego pozytywnym działaniu na cały organizm wspomnieliśmy w poprzednim artykule, teraz czas na rozwinięcie tematu! 🙂

Ciało a dusza
Znacie nas nie od dziś 🙂 Człowieka widzimy tylko całościowo!
Już nie raz wspominaliśmy, że masaż jest lekiem na całe zło, otaczającego nas świata. Nie leczymy nim tylko ciała, ale także (a może przede wszystkim?) duszę! To, jak reagujemy na stres, wywołuje w naszym organizmie, niepożądane schorzenia. Najprostszym przykładem jest napięcie barków, karku i piersiowego odcinka kręgosłupa, a to wszystko przez otaczający nas natłok obowiązków i emocji. Za dużo bierzemy na swoje barki! Zachęcamy do lektury poprzedniego artykułu.

Dla kogo masaż?
Dla każdego! Oczywiście do każdego masażu istnieją wskazania i przeciwwskazania. Oto najważniejsze z nich:

1. Ogólne wskazania do masażu, dotyczą one:
aparatu ruchu:
– stłuczenia, zwichnięcia, skręcenia, złamania,
– usuwanie obrzęków,
– regeneracja po wysiłku fizycznym,
– podostre stany zapalne torebek, pochewek, kaletek oraz ścięgien,
– porażenia lub niedowłady,
– naciągnięcia, naderwania ścięgien,
– przykurcze,
– wady postawy (wady złożone, wady stóp (płaskostopie, koślawość, szpotawość, stopa końska), kolan (szpotawość, koślawość), dysplazja stawu biodrowego, wady kręgosłupa),
– choroby reumatyczne ( za wyjątkiem stanu ostrego),
– wzmocnienie mięśni brzucha po porodzie
– skóry:
– zaburzenia trofiki (zaburzenie prawidłowej czynności i właściwości skóry),
– blizny,
– stany po odmrożeniach lub oparzeniach,
– okolice trudno gojących się ran,
– układu krążenia:
– przewlekła niewydolność krążenia,
– stany po przebytym zawale mięśnia sercowego,
– średnio zaawansowana miażdżyca,
– okres między napadowy w dusznicy bolesnej,
– choroba Reunalda I° i II°,
– układu oddechowego:
– okres między napadowy w astmie oskrzelowej,
– rozedma płuc,
– przewlekły nieżyt oskrzeli,
– stany przed i pooperacyjne w obrębie klatki piersiowej,
– układu nerwowego:
– porażenie połowicze,
– stwardnienie rozsiane,
– choroba Parkinsona, Heinego-Medina,
– porażenia wywołane uszkodzeniem rdzenia kręgowego lub uszkodzeniem nerwów obwodowych,
– zapalenia lub podrażnienia nerwów i splotów obwodowych,
– układu pokarmowo- wydalniczego:
– zaburzenia perystaltyki jelit,
– nadkwasota i niedokwasota,
– zaparcia,
– przepukliny,
– problemy ginekologiczne oraz stany po operacjach ginekologicznych.

2. Ogólne przeciwwskazania do masażu:
– choroby z podniesioną temperaturą ciała, zakażenia lub ostre stany zapalne,
– krwotoki lub zagrożenie ich wystąpienia,
– choroby zakaźne,
– choroby skóry (pęcherze, przerwanie ciągłości skóry),
– zapalenie szpiku kostnego z przetokami,
– wczesne stany po złamaniach, operacjach, naderwaniach powięzi i ścięgien,
– zapalenie żył i niektóre owrzodzenia podudzi,
– świeże zakrzepy,
– niewyrównane wady serca,
– nieuregulowane ciśnienie tętnicze,
– tętniaki,
– ciąża (chyba, że za zgodą lekarza),
– menstruacja,
– nowotwory,
– zaawansowana miażdżyca,
– ostre stany zapalne,
– brak zmian odruchowych,
– ostre, bakteryjne zapalenia tkanek,
– świeże, pourazowe wylewy w stawach i mięśniach.

Czy jeden masaż wystarczy?
Pamiętajcie – zgodnie z myślą Hipokratesa „lepiej zapobiegać, niż leczyć” – najważniejsza jest profilaktyka! Im szybciej zgłosimy się z problemem do masażysty, tym lepszy i szybszy będzie efekt. Niestety, im większe napięcie, „zbierane” od dłuższego czasu, tym zabiegów potrzeba będzie wykonać więcej. Zalecaną liczbą zabiegów jest liczba 10. Pierwszy masaż spowoduje zmobilizowanie mięśni, przez co na drugi dzień po masażu może być odczuwalny ból, czy pewnego rodzaju dyskomfort, natomiast jest to normalna, fizjologiczna reakcja organizmu. Dopiero po kilku zabiegach (około 6x), uzyskamy efekt. Mięśnie i powięzi rozluźnią się, zwiększy się także mobilność w stawach. Kolejne zabiegi wykonywane są w celu, jak najdłuższego podtrzymania efektu. Nie zapominajmy o tym, że każdy z nas jest inny, dlatego i liczba zabiegów i rodzaje zabiegów dostosowywane są indywidualnie do każdego z pacjentów.

Masaż to nie wszystko – dbajmy o siebie!
Faktem niepodważalnym jest, to że masaż jest niezastąpionym zabiegiem. Trzeba jednak pamiętać, że samo przyjście na zabieg to nie wszystko. Uznajmy, że wykonanie masażu to połowa sukcesu. Rozluźnione i rozbite mięśnie zaczynają inaczej pracować, a my czujemy się zdecydowanie lepiej. Nie jest to niestety efekt bezterminowy. Co trzeba więc robić?
Oczywiście, profilaktycznie powtarzać masaż, ALE nieoceniony jest również ruch! Dlatego (po raz kolejny 🙂 zachęcamy do podjęcia REKREACYJNEJ aktywności fizycznej. Dzięki niej, mięśnie uzyskają bodziec, do innej pracy, niż ta, którą wykonujemy na co dzień.
Zadbajmy również o psychikę. W sytuacjach stresowych, nie doprowadzajmy do skrajnego napięcia organizmu.
Niezwykle ważna, jest także dieta. To co jemy, wpływa na kondycję mięśni, kości, stawów oraz innych elementów układu ruchu, jak i na psychikę. Dieta, musi być zrównoważona i zdroworozsądkowa.
Podsumowując – żeby efekt masażu był stuprocentowy, potrzebna jest zarówno praca masażysty, jak i pacjenta.

Masażysta – człowiek, który uszczęśliwia cierpieniem
Oczywiście, z przymrużeniem oka 😉 Faktycznie, dobrze wykonany masaż może spowodować, pewien chwilowy dyskomfort po masażu, bolesność dotykową, czy ból na zasadzie przysłowiowych „zakwasów”. Jak wspomniano we wcześniejszej części artykułu – jest to normalna, fizjologiczna reakcja organizmu. Nie mylmy tego z bólem po zbyt intensywnie wykonanym masażu! Jak już kilkakrotnie razy było wspomniane wcześniej, zabieg masażu musi być wykonywany z indywidualnym podejściem do każdego pacjenta, dlatego też intensywność zabiegu dostosowywana jest indywidualnie. Natomiast nawet podczas dobranego masażu, przy nadmiernym napięciu mięśniowym, nawet nieduży ucisk może spowodować ból. Pamiętajmy, że podstawowym zadaniem masażu jest leczenie!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *