Dźwięk to zdrowie – GONG

Agnieszka Urban koncert mis, gongów, kamertonów i innych instrumentów krakowska jaskinia solna
Nie raz przekonywaliśmy o tym, że dźwięk to zdrowie! Dlatego, dziś w kilku zdaniach opowiemy o wspaniałym instrumencie jakim jest gong.

Z historycznych przekazów wynika, że gong pojawił się na początku Epoki Brązu ok. 3500 lat p.n.e. na terenie Mezopotamii. Gong jest to instrument muzycznym z grupy idiofonów. Istnieje wiele odmian gongów. Jak wiecie ja gram na 2 rodzajach gongu tam-tamie i gongu wietrznym (znanym również jako Fen ), a Ja go nazywam słoneczkiem. Jest związany z energią żeńską, jest bardziej delikatniejszy. A gong Tam – tam to mocny gong związany z ziemią i energią męską. Ze względu na jego zagięcie na brzegach brzmi bardziej basowo i masywniej niż Gong Fen. Jako ciekawostka wspomnę, że Gong TAM-TAM po raz pierwszy wprowadzono jako instrument orkiestrowy w 1790 roku przez François-Joseph Gossec. Gongi na, których gram wykonane były ręcznie – z mosiądzu.

Spośród znanych instrumentów gong wytwarza najsilniej rezonujące dźwięki, których drgania odczuwane są bardzo silnie w każdej komórce naszego ciała. Podczas koncertu-medytacji-relaksacji-kąpieli w dźwiękach gongi emitują wibracje o różnych częstotliwościach. Drgania rozchodzące się w ciele wpływają na krążenie krwi i inne płyny ustrojowe oraz na całą wodę w naszym organizmie. Wibracja poprawia zatem ukrwienie, ułatwia usuwanie toksyn oraz przyspiesza regenerację tkanek.

Terapia dźwiękiem wywołuje także głębokie uczucie wyciszenia, dzięki czemu znikają napięcia i pojawia się większa zdolność radzenia sobie ze stresem. Podczas dźwiękoterapii odczuwamy stabilizację emocji, co sprawia, że umysł osiąga spokój, relaks i harmonię. Gong wymiata wszystkie niepotrzebne myśli z naszej głowy i pozwala nam się oderwać od rzeczywistości. Niesamowita moc gongu odblokowuje kanały energetyczne – czakr w naszym ciele.

Gong wybrzmiewając wytwarza szerokie spektrum dźwiękowe i w tym polu rodzą się nowe dźwięki – alikwoty. Jest to spektrum słyszalne, ale także to, którego nie słyszymy – infradźwięki oraz ultradźwięki szeroko wykorzystywane w medycynie. Badania nad dźwiękiem przeprowadził w latach osiemdziesiątych XX w. francuski muzyk jazzowy, kompozytor i akupunkturzysta Fabien Maman. Udowodnił on, że struktura komórek nowotworowych rozpadała się pod wpływem dźwięku gongu.
Organizm ludzki wchodzi w stan rezonansu z dźwiękiem, a fale i wibracje regulują częstotliwość wibracji komórek, regenerując ciało, a długie wybrzmiewanie gongu powoduje nabieranie energii. Stąd właśnie pochodzi określenie „kąpiel w dźwięku” – ciało się odpręża, a rodzące się dźwięki spowalniają częstotliwości pracy mózgu, wyzwalając
stany głębokiego relaksu. Dzieję się tak, ponieważ nasze całe ciało składa się przede wszystkim wody (jak rodzimy się
mamy około 80 % wody , a później z czasem coraz mniej w zależności jak się nawadniamy) i to właśnie woda przewodzi fale dźwiękowe. Badania prowadzone przez japońskiego naukowca Masaru Emoto ( „Woda obraz energii życia” ) udowodniły za pomocą analizatora rezonansu magnetycznego jak wielki wpływ na strukturę wody mają dźwięki, zarówno muzyka jak i wypowiadane słowa. Skoro ludzki organizm zbudowany jest z wody to również wszelkie dźwięki mają wpływ na niego. Dlatego zawsze powtarzam, że chodzi o tą wibrację tu i teraz – na żywo. Nasze ciało, umysł i dusza przyjmują dźwięki gongu, aby w sposób naturalny odreagować stres, napięcia oraz zharmonizować wszystkie elementy naszego organizmu. Każdy, kto wsłucha się w ten dźwięk, może napisać własny scenariusz poprzez wizualizacje, odczucia i doznania emocjonalne. Moc dźwięków gongu przenosi odbiorcę w niezwykły świat wibracji, w którym zachodzą procesy oczyszczania, harmonizacji, regeneracji .

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *