Psychosomatyka, nieodłączność ciała i umysłu

psychosomatyka
Psychosomatyka, nieodłączność ciała i umysłu.
Mówią, że pozytywne myślenie i nastawienie do życia to połowa sukcesu. Sprawdźmy, jak się to ma do rzeczywistości.
Zauważyliście relacje pomiędzy złym nastawieniem a zwiększeniem zachorowalności? Jak to jest, że gdy coś nas boli, to jesteśmy „nie w sosie”, a jak mamy zły humor to zaczyna nas wszystko strzykać? Wyjaśniamy!
Kluczową rzeczą jest zrozumienie teorii, że człowieka nie można rozdzielać na części, a analizować całościowo, zarówno na jego duszę, jak i ciało. Rozpocznijmy holistyczną analizę i przybliżmy nieco temat psychosomatyki, czyli zależności pomiędzy ciałem a rozumem 🙂

Psychosomatyka

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia choroby psychosomatyczne, to:
„choroby przebiegające albo pod postacią zaburzeń funkcji, albo zmian organicznych dotyczących poszczególnych narządów czy układów, w przebiegu których czynniki psychiczne odgrywają istotną rolę w występowaniu objawów chorobowych, ich zaostrzeniu i zejściu choroby”.

Krótko mówiąc, jest to dział medycyny, który analizuje wzajemne relacje między zaburzeniami psychicznymi i somatycznymi. Zwłaszcza uwarunkowania powstawania oraz leczenia zaburzeń psychosomatycznych.

Mimo, że od starożytności dostrzegano połączenie między wnętrzem człowieka (świadomość, emocje, ogólno pojęta psychika) – psyche a jego fizycznością – soma, nowożytna medycyna nie poświęca temu wystarczającej uwagi. Błędem współczesnej medycyny jest szczegółowy podział lekarzy na specjalizacje dotyczące konkretnych chorób. Rzadko kiedy człowiek, analizowany jest holistycznie, a szukanie przyczyny choroby jest mocno ograniczane.
Nie ma jasno określonych mechanizmów powodujących choroby psychosomatyczne, pojawia się natomiast coraz mniej spekulacji, za to coraz intensywniej poszukuje się potwierdzeń naukowych. Niestety w dalszym ciągu psychosomatyka jest tematem dość kontrowersyjnym.

Czynniki

Podstawowymi czynnikami, które wymieniane są za typową przyczynę chorób psychosomatycznych są między innymi drobnoustroje, niewłaściwe geny, dodaje się również cechy osobowości (które negatywnie oddziałują na nasze samopoczucie), emocje, utrwalone czynności i sposoby zachowań, a także przebyte (często zapomniane) urazy nawet z okresu dzieciństwa.

Uświadommy sobie, jak bardzo nasze reakcje na otaczającą nas codzienność, wpływają na stan naszego samopoczucia – zdrowia! Każda nasza reakcja, uczucia, emocje, pobudza wydzielanie tzw, neuroprzekaźników (związki chemiczne, przenoszące sygnały pomiędzy neuronami a m.in. komórkami mięśniowymi), które oddziałują bezpośrednio na nasze organy wewnętrzne.

Tak jak zostało wspomniane w naszym wcześniejszym artykule na temat stresu – to nie stres nam zagraża, a to w jaki sposób reagujemy. Podstawowym czynnikiem powstawania zaburzeń psychosomatycznych są nasze reakcje. Nasze reakcje, na dane sytuacje, są ukształtowane najczęściej, wcześniejszymi przeżyciami. W pamięci pozostają zarówno pozytywne jak i negatywne zdarzenia. Te drugie, zdecydowanie bardziej obciążają nasz organizm.

Holistyka

Zapoznając się z tematyką psychosomatyki, często pojawia się pytanie co jest ważniejsze, soma, czy może psyche? Schodząc tym samym często na dość grząski temat filozofii. Świat walcząc o pojednanie psychiki z ciałem jest w tym temacie podzielony na dwie części i pewnie długo tak zostanie. Dlaczego więc, walcząc o postrzeganie człowieka holistycznie pojawia się dyskusja co jest ważniejsze? Łączmy, a nie dzielmy! Tak jak w każdej innej dziecinie życia, tak w przypadku człowieka – najważniejsza jest równowaga. Traktujmy zarówno naszą psychikę, jak i ciało sprawiedliwie. I właśnie na na takim stwierdzeniu opiera się definicja holistyki. To nic innego, jak dążenie do równowagi psychofizycznej. Człowiek, jako pacjent jest układem całościowym, do którego leczenia należy podejść całościowo, nie skupiając się jednie na określonej chorobie.

Choroby

Najczęściej wymieniane jest siedem charakterystycznych chorób, w których można zauważyć bezpośredni związek psychiki i przebiegu choroby, tzw. chicagowska siódemka. Należą do nich:
– nadciśnienie tętnicze,
– astma oskrzelowa,
– choroba wrzodowa żołądka,
– reumatoidalne zapalenie stawów,
– choroby zapalne jelita grubego,
– nadczynność tarczycy,
– atopowe zapalenie skóry
Na chwilę obecną, jest to tylko cząstka chorób i schorzeń powodowanych czynnikami psychicznymi. Do reszty przykładów, śmiało można zaliczyć m.in. cukrzycę, otyłość, zaburzenia snu, choroby autoimmunologiczne, problem z apetytem, uzależnienia, chorobę wieńcową, a nawet nowotwory. Na ten moment wymienia się około 100 chorób o podłożu psychosomatycznym!

Nastawienie

Będąc już świadomym, jakie zależności występują pomiędzy naszą psychiką i ciałem, musimy zdać sobie sprawę z tego jak ważne jest nasze nastawienie i zachowanie na co dzień. Nie dajmy się zjeść stresowi, stawmy mu czoło, analizujmy swoją przeszłość, ale tylko w celu uporządkowania teraźniejszości, zastanówmy się i zapanujmy nad naszymi reakcjami.
Mówiąc krótko, bądźmy szczęśliwi!
Nie zamartwiajmy się niepotrzebnie, nie denerwujmy się na rzeczy, na które nie mamy wpływu, odpoczywajmy, cieszmy się każdą chwilą 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *