Co zrobić żeby nie zwariować?
Jakiś czas temu podjęliśmy temat STRESU w kontekście bardziej naukowym. Omawialiśmy przede wszystkim, znaczenie masażu leczniczego dla zestresowanego ciała i duszy. Teraz przyszła kolej na analizę stresu pod szerszym kątem. Jak mamy żyć żeby nie zwariować? Spróbujemy przybliżyć kilka wartościowych sposobów, jak przeciwdziałać stresowi.

Stres

Istnieje wiele definicji stresu.

Według Lazarusa i Folkmana stres, to „określona relacja między osobą a otoczeniem, która oceniana jest przez osobę, jako obciążająca lub przekraczająca jej zasoby i zagrażająca jej dobrostanowi.”
Natomiast według H. Selye, to „nieswoista reakcja organizmu na wszelkie stawiane mu żądanie”, zwana zespołem ogólnego przystosowania. Wyróżnił w niej trzy etapy:
– etap reakcji alarmowej – czyli mobilizacja całego organizmu,
– etap odporności – czyli, adaptacji organizmu w zaistniałej sytuacji,
– etap wyczerpania – czyli, zanik zdolności obronnych organizmu, na zaistniałą sytuację, możliwość powstania trwałych, patologicznych zmian fizjologicznych.

Tym samym, twierdzi on, że nie każdy stres jest dla nas destrukcyjny. Jest też taki, który jest dla nas konstruktywny, motywujący do bardziej efektywnego działania. Podkreśla też, że jest on nieodłączną częścią naszego życia, biologiczną reakcją organizmu, fizjologicznym zjawiskiem. Twierdzi, że to nie sam stres jest zagrażający dla naszego zdrowia, a nawet życia, ale to, jak na niego reagujemy.

Reakcja po stresowa

W momencie pojawienia się stresu w naszym życiu, mobilizujemy cały organizm do działania. Nakręcamy się. Potem sytuacja się normalizuje i w organizmie tworzy się ogromy znak zapytania – jak reagować teraz?! Podczas walki ze stresem, organizm wykorzystuje wszystkie swoje możliwości i siły do działania, przyzwyczaja się do walki, utrzymuje pewien constans i nagle pojawia się spokój, który po czasie wzmożonej pracy, jest dla organizmu nowością. Uspokajamy się, bo wiemy, że jest już po największej „burzy”, żyjemy ze świadomością, że teraz będzie już wszystko dobrze. Niestety, nic bardziej złudnego. W momencie przystosowywania się do spokoju, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych schorzeń lub pogłębienie istniejących chorób. Dlatego, do największej liczby zachorowań dochodzi w momencie, kiedy największy stres mija, a my się tego w ogóle nie spodziewamy.

Należą do nich:
– choroby układu krążenia (zawał mięśnia sercowego, udar mózgu, nadciśnienie itp.),
– zaburzenia psychiczne (nerwica, stany lękowe, nerwobóle itp.),
– zachwianie gospodarki hormonalnej (choroby tarczycy, niekontrolowany wzrost masy ciała, zaburzenia cyklu miesiączkowego, potencja itp.),
– osłabienie działania układu immunologicznego (infekcje, zakażenia, alergie, choroby skóry np. łuszczyca itp.),
– choroby nowotworowe.

Jak umiejętnie reagować na sytuacje stresowe?

Aby osiągnąć pełną harmonię organizmu, być bardziej odpornym i lepiej radzić sobie z sytuacjami zagrażającymi naszemu dobrostanowi, trzeba zadbać o siebie na wielu płaszczyznach.

Sen

Kładziemy się spać, po ciężkim dniu i czekamy na zbawienny sen. I tu pojawia się problem, stres przeszkadza nam w spokojnym zaśnięciu, a przez to jesteśmy jeszcze bardziej zmęczeni, rozdrażnieni.

Dlatego bardzo ważne jest wyciszenie przed snem, może być to medytacja, słuchanie muzyki relaksacyjnej, dobra książka, czy wyciszająca kąpiel. Możemy napić się również ziołowej, uspokajającej herbaty na przykład z rumianku, bądź melisy. Nie najadajmy się natomiast! Zwłaszcza produkty i dania ciężkostrawne utrudniają zaśnięcie. Pamiętajmy też, żeby pomieszczenie w którym śpimy było całkowicie zaciemnione, ograniczmy także korzystanie z urządzeń elektronicznych przed snem.

Bez snu, a tym bardziej bez snu głębokiego, organizm nie zregeneruje się. Ważne są również godziny snu. Podaje się, że optymalnym czasem snu jest 8 godzin. Istotne są również godziny, w których kładziemy się spać i budzimy się – watro pilnować, aby pory te, codziennie były takie same, bądź zbliżone. Sen jest podstawową i obowiązkową rzeczą, która daje odetchnąć od całodziennego zabiegania i nerwów.

Dieta

Każdy z nas inaczej reaguje na stres, jedni zajadają go, a drudzy mają tak ściśnięte gardło i żołądek, że nie wyobrażają sobie zjedzenia czegokolwiek. Najważniejsze, to nie popadać w skrajności, oczywistością jest, że potrzebujemy „paliwa”. Dlatego powinniśmy jeść systematycznie, przede wszystkim posiłki lekkostrawne, bogate w witaminy i mikroelementy.

Podstawą jest suplementacja witamin z grupy B, które odpowiadają za prawidłową pracę układu nerwowego. Pozostałe to: flawonoidy (ochrona przed wolnymi rodnikami), węglowodany złożone (utrzymanie stężenia glukozy na wystarczającym poziomie), magnez (wspomaganie pracy mózgu i układu nerwowego, uspokaja), cynk (kontrola układu nerwowego oraz wspomaganie pracy mózgu), wapń (tworzenie bariery antystresowej), tryptofan – aminokwas (produkcja serotoniny i melatoniny). Dodatkowo pamiętajmy o wypiciu co najmniej 2 litrów wody dziennie. Dzięki temu oczyścimy nasz organizm z toksyn.

Oddychanie

Czy każdy z nas oddycha prawidłowo? Niestety nie! Niby jest to rzecz, którą robimy od momentu pojawienia się na świecie, czynność bezwarunkowa, ale jednak w momencie kiedy potrzebujemy wziąć głębszy oddech – nagle brakuje nam tchu. Dlaczego?

W sytuacji stresowej, każdy mięsień naszego aparatu ruchu jest napięty, gotowy do walki. Najbardziej odczuwamy, dyskomfort w obrębie odcinka piersiowego kręgosłupa i klatki piersiowej. Napięcie mięśniowe utrudnia nam w kryzysowych sytuacjach odetchnąć pełną piersią. Watro w takich momentach zmobilizować do oddychania przeponę. Przepona to główny mięsień oddechowy, jednak nie wykorzystujemy na co dzień jej potencjału. Dzięki zaangażowaniu jej do pracy, odciążymy odcinek piersiowy kręgosłupa, wzmacniając tym samym mięśnie odcinka lędźwiowego kręgosłupa oraz brzucha.

Aktywność fizyczna

Dzięki czemu najszybciej odreagujemy i tym samym poprawimy swój nastrój? Dzięki aktywności fizycznej! Pamiętajmy, że nawet najmniejsza aktywność fizyczna, będzie zbawienna dla naszego organizmu. Oczywiście, każdy z nas preferuje inną aktywność – jedni z nas wolą sporty spokojnie typu joga, body-art, inni wolą te, przynoszące większy zastrzyk adrenaliny, jak boks, czy koszykówka. Nie ważne co wybierzesz, ważne żeby to co robisz w swoim czasie wolnym, sprawiało Ci przyjemność i tym samym pomagało w walce ze stresem. I nie zapomnijmy przy tym o szczęściu, produkowane podczas aktywności endorfiny, pomagają w spojrzeniu na świat i problemy z innej perspektywy i w bardziej kolorowych barwach.

Inne sposoby odreagowania

Oczywiście, nie każdy z nas jest zwolennikiem aktywności fizycznej (chociaż z całego serca polecamy!), dlatego zachęcamy do znalezienia swojego własnego sacrum. Mogą to być to krótkie spacery, bądź długie wędrówki, spędzanie czasu w milczeniu i przemyśleniu, bądź wykrzyczenie, wszystkiego tego, co nam leży na sercu. Spędzanie czasu z rodziną, kawa z przyjaciółką, przeleżenie całego dnia, kolorowanki antystresowe, dobry serial, a może skok ze spadochronu?

Odnowa psychosomatyczna

Odnowa psychosomatyczna odnosi się do kompleksowej regeneracji całego organizmu, zarówno od strony fizycznej, jak i psychicznej.

Co się na nią składa?
– aspekt psychologiczny – naszą psychikę możemy wspomóc za pomocą medytacji, treningów autogennych, ćwiczeń oddechowych, a także spotkań ze specjalistami z dziedziny psychologii (właśnie tak! Jeśli nie radzimy sobie z sytuacją, w której się znajdujemy, nie wstydźmy się, warto poszukać pomocy),
– aspekt biologiczny – są to wszystkie zabiegi regenerujące nasze ciało – mowa tutaj o zabiegach masażu leczniczego bądź relaksacyjnego, wizytach w saunie, czy kąpielach.

Warto znaleźć chociaż chwilę czasu podczas całego dnia, czy tygodnia, którą wykorzysta się właśnie na tego typu regenerację. Systematyczne praktykowanie powyższych metod, utrzyma nasz organizm w pełnej harmonii.

Zmiana myślenia

W stresie niepotrzebnie nakręcamy się negatywnym myśleniem, często nie widzimy wyjścia z sytuacji, zataczamy błędne koło.

Bo co jeśli podejmę złą decyzję? Co pomyślą o mnie inni? A jeśli kogoś/coś zaniedbam? Jak ja sobie mam ułożyć życie? Co jeśli…? Dlaczego…? Czy warto…?

W głowie kłębią się znaki zapytania, a my jesteśmy bezczynni, sfrustrowani, z poczuciem bezsensu. STOP! Zadziałajmy. Najgorsze co możemy zrobić, to zastygnąć w bezruchu. Często podejmując ważne decyzje, okazuje się, że wychodzi nam to na dobre. I to nie tak, że w momencie kiedy coś nas przerasta, poddajemy się. Nie można robić nic za wszelką cenę, za cenę zdrowia i spokoju. Czasem wystarczy zrobić mały krok na przód. Nie walczmy z czasem za wszelką cenę, jeśli nie uda nam się wykonać, czegoś co mieliśmy zaplanowane w kalendarzu, świat na pewno się nie zawali, pamiętajmy o dystansie do pewnych rzeczy.

Nauczmy się również asertywności, zdrowego egoizmu, nie słuchajmy tego co mówią inni, analizujmy każdą możliwość. Najważniejsze, żeby wszystko co robimy było robione w zgodzie z samym sobą, a nie wbrew sobie. Myślmy długodystansowo, musimy zdać sobie sprawę, że stres wyniszczając nasz organizm, nie da o sobie zapomnieć przez długie lata. Czasem warto odbyć krótką rozmowę z samym sobą, przemówić sobie do rozsądku.

Co z sytuacjami na które nie mamy wpływu? Mowa o sytuacjach trudnych, chociażby choroba lub śmierć bliskiej osoby. Na to niestety nie ma idealnej recepty. Dajmy upust swoim emocjom, dopuśćmy je do siebie i przeżyjmy je po swojemu.

Życie bez stresu, da się?

Żeby żyć całkowicie bez stresu, życie każdego z nas musiałoby być, satysfakcjonujące na każdej jego płaszczyźnie. Często trudno jest to osiągnąć, a czasem, mimo to, że mamy wszystko, sytuacje stresowe też nas nie opuszczają.
To co możemy zrobić, to zapanować nad stresem, sprawić żebyśmy to my mieli kontrole nad nim, a nie na odwrót. Znajdźmy metody, które ograniczą jego destrukcyjny charakter do minimum.
Dlatego nad tym pytaniem, każdy musi zastanowić się sam 🙂

My ze swojej strony, żeby odreagować – zapraszamy na seanse inhalacyjno-relaksacyjne do Krakowskiej Jaskini Solnej, a także na masaże lecznicze.