Masaż – dotyk zdrowia na nasz stres!

masaż dotyk zdrowia stres
Stres jaki nas otacza, jest obecnie bardzo gorącym tematem badawczym, analizuje się go w tym momencie pod kątem wszystkiego. Przede wszystkim bada się jego wpływ na organizm i zdrowie człowieka. Najważniejsze, to jest przyjąć do wiadomości, że jest już to choroba cywilizacyjna dotycząca praktycznie każdego dorosłego człowieka. Jednym z rekomendowanych “leków” na nasz stres, jest masaż dotyk zdrowia!

Rozwój cywilizacji niesie ze sobą zarówno dobre, ale i też złe konsekwencje. Stres jest jedną ze złych i niesprzyjających rzeczy. Niestety przyjmujemy go już w tym momencie za coś normalnego, zamiast go zwalczać i pracować nad zmianą na lepsze, ignorujemy go i akceptujemy, działając tym samy na własną szkodę. Utrzymujemy ciało w stanie permanentnego napięcia, dokładając mu jeszcze zmartwień, nakręcając się na negatywne myślenie, przez to zaczynamy tkwić w błędnym kole.

U każdego człowieka stres mogą wywołać różne czynniki – podupadające zdrowie, ciężka praca, nieprzyjemne sytuacje, nieprawidłowe relacje międzyludzkie… Można wymieniać bez końca, rzeczą wspólną jest jednak wzmożone napięcie oraz powolne wyniszczanie się organizmu.

Dźwigając coś na swoich barkach…

Stres może umiejscowić się w każdym zakątku naszego ciała. Da się jednak zauważyć, że atakuje on przede wszystkim nasz grzbiet oraz barki – mowa tu o chronicznym napięciu mięśni. Stres przewlekły wpływa na zwiększenie ilości kortyzolu oraz adrenaliny, odpowiadają one za wzmożone napięcie mięśni poprzecznie prążkowanych, które w pewnym momencie stają się twarde jak kamień. Pierwsze co robimy w sytuacji stresowej i zagrażającej? Napinamy plecy – głowę chowamy w ramionach, odchylamy ją, przez co kręgi szyjne i piersiowe wyginają się, przystosowując się do pozycji patologicznej, a my zaczynamy odczuwać dolegliwości bólowe.

Przyjrzyjmy się temu bliżej:

Adrenalina – walka czy ucieczka?
W zależności, w jakiej sytuacji się znajdujemy, organizm nastawia się albo do walki albo do ucieczki, natomiast  w obydwu przypadkach reaguje tak samo intensywnie. Autonomiczny Układ Nerwowy mobilizuje rdzeń nadnerczy do produkcji powyższego hormonu. Czujemy, że przyspiesza nam oddech, zalewają nas zimne poty, nasze mięśnie napinają się (wątroba → glukoza → mięśnie), serce zaczyna szybciej bić, zwężają się naczynia krwionośne, a krew gęstnieje, źrenice rozszerzają się. Adrenalina daje chwilowego kopa – działa przeciwbólowo, na dłuższą metę za bardzo pobudza serce i mięśnie, hamuje trawienie, odporność, hamuje także naturalne zdolności organizmu do regeneracji.

Kortyzol – „hormon stresu”
Hormon wytwarzany przez korę nadnerczy w momencie przedłużonego stresu, żeby organizm dłużej utrzymał mobilizację. W tym czasie do mózgu i mięśni dostarczane jest więcej paliwa w postaci glukozy, komórki tłuszczowe pobudzone są do gromadzenia zapasów, wzrasta nasz apetyt za sprawą zwiększonego wydzielania insuliny. Tym samym osłabia układ odpornościowy, trawienny, rozrodczy, osłabia prace mózgu (analiza, zapamiętywanie, uczenie się). Stałe utrzymanie wysokiego poziomu cukru we krwi może doprowadzić do cukrzycy, zwężone naczynia sprzyjają rozwojowi nadciśnienia, zatrzymywana jest również woda i sól w organizmie.

Jak wyglądają statystyki?
Dolegliwości bólowe kręgosłupa dotyczą 60-80% populacji. Tak jak wcześniej zostało wspomniane – przyczyny są różne, natomiast najczęściej negatywnie wpływa na to praca, jaką wykonujemy na co dzień (np. zbyt szybie tempo pracy, presja czasu, niezadowolenie z pracy, monotonia, brak wsparcia, brak dobrych stosunków i komunikacji w pracy jak i w domu, tzw. wyścig szczurów, mobbing, etc). Nieobojętne są również warunki środowiskowe w których funkcjonujemy i które sami sobie stwarzamy, a także stan psychiczny, czy stany depresyjne.

W momencie, kiedy organizm się uspokaja, a sytuacja życiowa się normuje, wydaje nam się, że jesteśmy spokojniejsi, nasz organizm ma prawo się zbuntować i właśnie w tym momencie odreagować. Dopiero teraz zaczynają się problemy zdrowotne. Pamiętajmy, że mimo to, że w głowie robi się spokojniej i zapominamy o pewnych sytuacjach, organizm dalej pamięta.

Jak możemy przeciwdziałać nadmiernym napięciom?

Panujmy nad tym, co nam siedzi w głowie. Bardzo ważna jest praca nad samym sobą. W momencie kiedy znajdujemy się w sytuacji stresowej, postarajmy się pomyśleć racjonalne, nie nakręcajmy się dodatkowo negatywnym myśleniem. Jeżeli męczy nas praca, spróbujmy porozmawiać z szefem, czy współpracownikami, jeżeli to nic nie da – pamiętajmy, że nic za wszelką cenę, poszukajmy innej pracy. Tak samo jeśli my bądź nasi bliscy podupadamy na zdrowiu, nie dogadujemy się z bliskimi, czujemy się bezużyteczni, potrzebujemy zmian, bo czujemy, że otaczająca rzeczywistość nas przytłacza. Wymieniać można bez końca. Najważniejsze jest, żeby myśleć pozytywnie, poszukać czynności, dzięki którym odreagujemy, możemy się wyżyć (np. gorąca kąpiel, słuchanie muzyki relaksacyjnej, dobry film, czy książka, spotkanie ze znajomymi, wycieczki, spacery po lesie itd.). Z każdej sytuacji znajduje się wyjście, wystarczy się do tego przekonać!

Masaż – dotyk zdrowia. Zabiegiem, który odczuwalnie niweluje napięcie mięśniowe jest masaż leczniczy. Już po pierwszym masażu nasze plecy stają się „lżejsze”, a dzięki kilku zabiegom jesteśmy w stanie pozbyć się całkowicie napięcia. Polecamy również masaż punktowy, który polega na uciskaniu konkretnych punktów na ciele człowieka, mające na celu przywrócić harmonię organizmu. Według starożytnej medycyny chińskiej, przez organizm człowieka przepływa energia Qi. Przepływa ona przez tak zwane meridiany, biorące nazwę od narządu przez który przechodzą (np. meridian serca, wątroby, nerek…). Dzięki uciskowi w poszczególnych miejscach, jesteśmy w stanie odblokować przepływającą przez nich energię.
W przypadku stresu, tak jak wcześniej zostało wspomniane, największe napięcie gromadzi się w plecach, a przede wszystkim w okolicy barków oraz łopatek. Leczniczy masaż punktowy pozwala na pozbycie się bólu z najbardziej newralgicznych miejsc.
Takie zbicie mięśni może doprowadzać do częstych i męczących bóli głowy, cierpnięcia i zaniku czucia w rękach, problemów oddechowych. W efekcie czujemy się bardziej zmęczeni, pogarsza się również nasze samopoczucie ogólne. Naszemu kręgosłupowi często nie sprzyja również pozycja, jaką przyjmujemy podczas codziennych czynności, głównie kiedy siedzimy. Pamiętajmy, że praktycznie każda wygodna pozycja, jest pozycją patologiczną dla naszego kręgosłupa. Często budzimy się również „połamani”. Trzeba mieć również świadomość, że stany bólowe oraz napięcie mięśniowe, oprócz odczuwalnego dyskomfortu, zmuszają nas do przyjęcia najwygodniejszej pozycji, jak wcześniej wspomniano – najczęściej patologicznej. Gdy nie pracujemy nad prawidłową postawą ciała, ani nie dbamy o należyty relaks dla mięśni, istnieje duże ryzyko, że taka postawa będzie towarzyszyć nam do końca życia, powodując powstawanie coraz to kolejnych schorzeń i chorób. Systematyczne zabiegi, bądź konkretna terapia, pomogą wyzbyć się stałego napięcia mięśni, przyjąć prawidłową postawę ciała, a także rozluźnią nasze myślenie. Masaż potrafi zrelaksować cały organizm, doprowadzając tym samym do równowagi psychofizycznej.
Aktywność fizyczna, a hormony szczęścia. Jeśli już mowa o wyżyciu i wyrzuceniu z siebie negatywnych emocji, rzeczą godną polecenia jest aktywność fizyczna! Mowa o ćwiczeniach rekreacyjnych, ale nie tylko! Nie od dziś wiadomo, że uprawianie sportu ma działanie prozdrowotne, nie tylko jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, ale też psychiczne. Jeśli chodzi o sferę fizyczną, wzmacniamy układ krążenia, cały aparat ruchu (kostny i mięśniowy) i układ oddechowy. Sport stabilizuje także działanie układu nerwowego i hormonalnego. Podczas aktywności fizycznej nasz mózg wydziela większą ilość endorfin do organizmu (hormon wywołujący stany euforyczne), dzięki którym, mamy dobre samopoczucie, czujemy się szczęśliwszy i zaczynamy widzieć wszystko to, co nas otacza w zdecydowanie jaśniejszych barwach.

Pewnie większość z Was po przeczytaniu tego artykułu pomyśli: „ przecież ja to wszystko wiem”… No właśnie! Każdy z nas wie, jak to jest w teorii, sprawmy żeby w tym przypadku teoria stała się praktyką i nawykiem. Przeciwdziałajmy sytuacjom stresowym i samemu stresowi. Dbajmy o siebie! Pamiętajmy, że organizm potrafi sam się zregenerować, ale też wyniszczyć, nie dopuszczajmy do tego. Zapraszamy serdecznie na masaże lecznicze z elementami masażu punktowego do Krakowskiej Jaskini Solnej, a także relaksujące seanse inhalacyjne do naszych jaskiń solnych wraz z tężniami solankowymi.

A jeśli chcecie poczytać i dowiedzieć się więcej na temat masażu i jego wpływu na nasze ciało, umysł i duszę zapraszamy do naszych kolejnych publikacji 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *